Podczas pandemii koronawirusa obecność na lekcjach w mojej szkole była uzależniona od przeczytania wiadomości na Librusie (dzienniku elektronicznym) w czasie trwania lekcji. Czasem znajdowały się w nich zadania do wykonania.
Ponieważ jestem leniwy kreatywny, napisałem skrypt, który czyta je za mnie i wrzuca treść jako zadanie w Inboxa Todoista (serwisu, którego używam do zarządzania zadaniami). No, teraz już wiecie, skąd mam czas na te wszystkie projekty.
Update: Librus zmienił API i straszy pozwami. Nie będę rozwijał ani korzystał z aplikacji, więc teraz wiecie, czemu już nie mam czasu na te wszystkie projekty…